Bohater, super rezerwowy - Adrian Babraj

Bohater, super rezerwowy - Adrian Babraj

Zwycięska seria Pagenu trwa nadal! Tym razem przyszło im się zmierzyć z drużyną Olimpii Kąty, z którą wcale nie było łatwo zwyciężyć. Zespół z Gminy Iwkowa był bardzo wymagający. Podopieczni Arkadiusza Śliwy musieli zostawić dużo zdrowia na boisku. Spotkanie rozstrzygnęło się w drugiej części spotkania. A dokładnie w ostatnim kwadransie gry. Emocji w Kątach było naprawdę wiele. Sytuacje były, szczególnie w pierwszej połowie. Gdyby zawodnicy obu zespołów trafili do siatki, to wynik do przerwy mógłby być po 3:3. Ekipa gości z Gnojnika w niektórych minutach grała nerwowo, panicznie wręcz. Spotkanie toczyło się w szybkim tępię. W 75' minucie spotkania miejscowi kibice wraz ze swoimi zawodnikami cieszyli się z objęcia prowadzenia. Gnojniczan to nie załamało, dostali mocnego kopa w du*e, i jak się później okazało... Pomogło. Wprowadzony w drugiej części spotkania Adrian Babraj szarpnął prawą stroną niczym dzik i strzelił piękną bramkę wyrównującą. Tuż przed końcowym gwizdkiem w 88'minucie ten sam zawodnik strzela zwycięską bramkę! Dla Adiego była to 4 bramka w tym sezonie. Wszystkie 4 strzelił po wejściu na boisko. Śmiało można powiedzieć, że otrzymuje miano "super rezerwowego". Spotkanie mogło zakończyć się wyższym wynikiem, ale też mogło zakończyć się remisem. Mariusza Konstantego w ostatnich minutach gry uratował słupek, po strzale głową jednego z zawodników Olimpii. Przywozimy z trudnego terenu 3 punkty! Szczęście nam dopisało. Dwie Olimpie zostały pokonane... Teraz czas na trzecią! Olimpie Bucze z Marianem Wawryką w składzie.

Tak padały bramki:

75'minuta (1-0). Wejście z lewej strony boiska w pole karne Piotra Janickiego kończy się przelobowaniem naszego bramkarza i bramką na 1:0.

81'minuta (1-1). Prostopadłe podanie Tomasza Grzyba trafia do Adriana Babraja. Ten wygrywa pojedynek biegowy z obrońcami Olimpii. I mocnym strzałem w krotki róg z prawej strony pokonuje bramkarza gospodarzy!

85'minuta (1-2). Szybka akcja na połowie gospodarzy. Podanie Dominika Zapióra za obrońców trafia do Adriana Babraja. A ten strzałem z powietrza strzela swoją drugą i zwycięską bramkę!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości