5:0...

Katastrofa, masakra, wstyd, żenada i kompromitacja… Tyle w skrócie możny powiedzieć o niedzielnym pojedynku Strażaka Mokrzyska z Pagenem Gnojnik. Gospodarze nie dali żadnych szans Gnojniczanom i zaaplikowali Pagenowi aż 5 bramek… To już drugi mecz z rzędu, w którym przegrywamy wysoko. Może w spotkaniu II kolejki z Górnikiem zabrakło nam szczęścia, a sędzia pomógł gospodarzom. To w meczu przeciwko Strażakowi zagraliśmy jak małe dziewczynki. Bez jaj, zero agresji, walki… Osłabiony Pagen nie stawił czoło obecnemu vice liderowi. Brak koncentracji sprawił, że po pierwszym kwadransie gry przegrywaliśmy 2:0. Zawodnicy Tomasza Rogóża w tym spotkaniu byli waleczni, nie odstawiali nogi. Przy upalnej pogodzie w drugiej części meczu zdecydowanie zabrakło nam sił. A dwójka naszych zmienników, którzy mają po 17 lat nie wprowadziła za wiele w grę. Nie można wskazać winnego tej wysokiej porażki. Zawiedli wszyscy. Teraz trzeba to wszystko dobrze poukładać sobie w głowie. I w najbliższym meczu z Rylovią odnieść zwycięstwo! Pomóc w tym możesz i Ty przychodząc w sobotę na mecz!
Bramki: https://www.youtube.com/watch?v=1w1zXPtjNmg
Komentarze